Niepopularne opinie - "Kryzys" Mieszkalny

 Tym wpisem chcę rozpocząć nową serię na blogu w której będę rozpisywał się na temat tematów popularnych i co o tym myślę. Nazwa serii jest bardzo specyficzna, ponieważ na wiele tematów mam nieco odmienne zdanie, poparte analizowaniem  różnych źródeł i własnych obserwacji.

    Zapewne wielokrotnie słyszeliście na temat Kryzysu Mieszkalnego opinie w której jest to problem dzisiejszych czasów. Niezbyt mogę się z tym zgodzić. To na co zgodzić się mogę to fakt że ów kryzys istnieje, ale w dużych aglomeracjach miejskich i ich okolicznych miejscowościach. To, czego nauczyłem się z finansów to współzależność popytu i podaży.

    W dużych aglomeracjach mamy sytuację w której nie powstaje wystarczająco dużo mieszkań, aby umieścić wszystkich mieszkańców, inaczej mówiąc popyt na mieszkania jest znacznie większy niż popyt niż podaż, oznacza to że ceny istniejących mieszkań mają tendencję do dużego wzrostu celem wyrównania popytu.

    Jest to rzecz oczywista dla osoby która choć trochę interesuje się ekonomią. Oczywistym też jest że ceny mieszkań przebiły normę, ponieważ do cen mieszkań w dużych aglomeracjach dołączyć należy jeszcze jeden składnik jakim jest natura ludzka, a dokładniej poziom naszej chciwości. To ona jest jedną ze składowych cen mieszkań w dużych aglomeracjach, ponieważ każdy człowiek chce zarobić jak najwięcej.

    Natomiast jest jedna kwestia która z jakiegoś powodu nie jest brana pod uwagę przez młodsze pokolenia, jakim jest zamieszkanie poza terenami miejskimi. Osobiście cyklicznie lubię sprawdzać oferty mieszkań i domów sortując od najtańszych i ograniczając zakres do pojedynczego województwa.

    W ten sposób odkryłem że mieszkania czy nawet domy potrafią być niesamowicie tanie, aczkolwiek kosztem tego jest inicjalna wygoda, bardzo często takie nieruchomości znajdują się daleko poza zgiełkiem miejskim i nie oferują dogodności w postaci dobrego internetu czy dużego wyboru sklepów. Choć z obserwacji wynika że i nawet takie nieruchomości mogą znajdować się w pomniejszych miastach z dosyć dobrą infrastrukturą. Choć można spokojnie zaznaczyć, że takie miejsca często mają gorzej płatne stanowiska, lecz ten problem przestaje nim być jeżeli założymy istnienie pracy zdalnej z której coraz więcej organizacji i pracowników korzysta. Tym bardziej ludzie pracujący zdalnie na własnej działalności posiadaliby możliwość łatwego przeniesienia się do mniejszej miejscowości, dopóki byliby w stanie wciąż pracować na jak najwyższym poziomie.

     Dlatego uważam, że wszelkie negatywne głosy dotyczącego problemu mieszkaniowego takim nie są. Zauważcie proszę że duża część z nas, a możliwe że i nasze rodziny, wywodzą się z mniejszych miejscowości, duża część z nas albo się wyprowadziła do dużej aglomeracji, lub pod wpływem rozwoju miasta zostaliśmy wciągnięci w jego objęcia. Duża część osób starszych dalej mieszka w takich miejscowościach i zapewne będą tam mieszkać do końca swoich dni na tym świecie. To tylko pokazuje że nawet w przeszłości istniał problem z mieszkaniami, tylko teraz posiadamy odpowiednie narzędzie do wyżalania się całemu światu jakim jest internet. Zważając na ten fakt możemy dojść do wniosku że historycznie wielu ludzi migrowało poza miasto właśnie ze względu na ceny nabycia mieszkania w mieście, choć na ogół ceny poszły w górze przez inflację, to nabycie takiej nieruchomości poza głównymi aglomeracjami staje się możliwe.

    Czy oznacza to że nie powinniśmy rozmawiać na ten temat? Nie, powinniśmy, ale z innego powodu, na tą chwilę głównym powodem migracji do dużych aglomeracji jest praca oraz bliskość środów kultury, mnogości placówek handlowych, mnogość różnorodnych restauracji czy bliskość do urzędów. Celem tych rozmów powinno być utworzenie takich rozwiązań, które zapewniłyby lepszą atrakcyjność mniejszych miejscowości, aby dzięki temu przyciągnąć potencjalnych mieszkańców tym samym wypłasczając i w ten sposób rozszerzając punkty kumulacyjne ludności w danym regionie. Dobrą opcją byłoby także zapewnienie lepszej infrastruktury telekomunikacyjnej, dzięki czemu ludność pracująca zdalnie miałaby dzięki temu dobry argument na relokacje do mniejszej miejscowości.

    Na tą chwilę taka jest moja opinia na ten temat, chciałbym natomiast także zapytać was o wasze odczucia na ten temat, jeżeli posiadacie inne informacje, które dają wam inny obraz sytuacji, to nie obawiajcie się dzielić z nimi, dzięki nim mogę poszerzyć swoje horyzonty.

     

    

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Równość, a sprawiedliwość

Socjalizm i czemu nadmiar jest zły.

Mój nowy nabytek!