Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2013

Good tea, Sir

Obraz
I tak postanowiłem że napiszę coś wreszcie na tym blogu, ponieważ zabrakło mi pisania na mojej durnej klawiaturze, poniżej opiszę moje postanowienia. Uznałem że drugi blog nie jest potrzebny, dlatego tamten blog o grach zawieszam, ale nie będę usuwał, dokładnie taka sama sytuacja jak z Wordpress'em, ale wciąż ten blog istnieje i będzie istniał. Poza tym, dzisiaj popijam już 5 herbatę, tym razem wyszła mi idealnie jak na tą porę dnia, moja ulubiona Earl Gray... Pomyślałem że chyba już pora na jakiś konkurs, cóż, do rozdania mam sporo kluczy do gry DOTA 2, więc wpadłem na pomysł że rozdam je, jeszcze nie wiem co będzie trzeba zrobić by wygrać klucz, ale się pomyśli. Jestem w trakcie oglądania anime by móc je zrecenzować tutaj, więc jeszcze daleka droga przede mną, ale mam nadzieję że się powiedzie. Naprawdę jest mi trudno pisać nie widząc ile mam napisanych słów, więc jeżeli znacie sposób na wyliczenie ile ma się napisanych słów to prosiłbym o podzielenie się tym sposobem w kome...

Zmiany na blogu

Cóż, zapewne zauważyliście pewne zmiany które zaszły na blogu, na przykład tymczasowa zmiana tła. Dlaczego tymczasowa? Ponieważ nie podoba mi się kompozycja czerwonego i będę ją zmieniał na mniej oczo-jebne. Dodatkowo myślę nad zmienieniem playlisty na moim odtwarzaczu muzycznym ulokowanym w górnej części strony, chcę by była jakaś muzyka ale żeby była spokojna, ponieważ utwory pokroju Dubstep nie są zbyt dobre do czytania bloga, dlatego będę starał się na bieżąco modyfikować playlistę. Blog dotyczący gier trochę się zakurzył, ale to nie potrwa dłużej, jestem gotowy by móc pokazać znacznie więcej, ale na ten czas musie poczekać ponieważ próbuję wszystko zsynchronizować po czym zobaczycie efekty. Wpis krótki ponieważ zawiera niewiele informacji, dlatego tutaj nie będzie muzyczki, będzie ona pojawiać się przy dłuższych wpisach i muszę pomyśleć czy by nie wstawiać wideo z muzyczką na samą górę postów byście mogli wpierw odsłuchać. Zresztą, oczekujcie zmian, mam nadzieję że na lepsze.

Współczesne szkolnictwo

Obraz
Cóż, jakby to określić, jest to taka pisana odpowiedź na filmik Nocne Gadanie z Gimperem i Atorem, tak przy okazji, lubię ich oglądać, czasami dobrze gadają, w każdym razie poruszyli dosyć często ruszany temat współczesnego szkolnictwa i tego co powinno uczyć a tego nie robi. Podzielam ich zdanie w tym że dzisiejsi nauczyciele tworzą zamknięte koło wzajemnej adoracji, cóż, tak samo dzieje się w wielu zawodach. Wspomnieli coś o robotniku budowlanym że za byle jaką robotę dostają kasę, cóż, tutaj się z nimi nie zgadzam, takie kopanie rowów jakie oni przedstawili nie odzwierciedla tego jak jest w rzeczywistości, wbrew pozorom Budownictwo to sama matematyka, trzeba obliczać ile trzeba wykopać, ile ma pozostać, i ile wykorzystać kruszywa do dalszej części planu. Wiem co nieco ponieważ uczęszczam do Technikum Budowlanego gdzie matematyka jest rozszerzonym przedmiotem. Nie odbiegając od tematu, wskazali oni dosyć mocny argument, który mogę prosto potwierdzić, w rodzinie mam osoby powiązane ...

Pluton - recenzja

Obraz
Cały film opowiada o losach dobrze urodzonego człowieka.  Chrisa Taylora  (Charlie Sheen), który to postanawia walczyć w ramię w ramię z żołnierzami w Wietnamie. Codzienność na polu walki spowodowała że jego zapał do walki opadł tak szybko jak się pojawił. Widać że pojawił się w momencie dosyć trudnym dla każdego, ponieważ w trakcie filmu dochodzi do sporu pomiędzy Eliasem (Willem Dafoe znanym chociażby jako Green Goblin z pierwszej części filmu o Spider-man'ie) a sierżantem sztabowym Barnes'em (Tom Berenger, znany z roli Peter'a Browning'a z filmu "Incepcja"). Jeżeli są tu fani Johnnego Deep'a to szczęśliwa wiadomość, on tutaj grał, mimo że na takiego nie wygląda, grał. W każdym razie, film jest bardzo realistyczny, nie tak jak inne dramaty wojenne pokroju dosyć brutalnego "Szeregowca Ryan'a" gdzie każda śmierć członka zespołu była osaczona archaicznymi scenami, że jacy to boscy alianci nie byli, tutaj mamy wszystko inaczej, bardziej...

Dzięki Bogu już weekend - hit czy kit?

Obraz
Moim zdaniem kit, dlaczego? Już tłumaczę. Oglądając jeden odcinek wyraźnie zauważyłem podobieństwo do Amerykańskiego "Whose Line Is It Anyway?" który moim zdaniem był świetny, nie rozumiem czemu Polscy kabareciarze próbują odtworzyć improwizację co tak naprawdę patrząc na to jest straszne, do tego trzeba komediowego talentu, ale nie takiego do odgrywania pewnych scenariuszy z kabaretów, mówię tu o wymyślaniu żartów na bieżąco z wytyczną od widzów, gdzie ci amerykańscy świetnie sobie radzili ponieważ często nawiązywali do tych rzeczy które to w Polsce z niewiadomych przyczyn są bardzo negowane, podejrzewam że Polscy kabareciarze boją się pełnej improwizacji, że im coś nie wyjdzie, że się ośmieszą (co jest dosyć dziwne bo o to chodzi w tym programie by śmiać się z komika improwizującego jak i jego żartów). Naprawdę, nie powinni się bać że się ośmieszą, nie rozumiem także dlaczego nie używają innego toku słownictwa, można by zobaczyć Bloopers z Whose Line i tam wyraźnie widać ...